Intuicyjnie wielu z nas może mieć świadomość, że gotowane oraz surowe pokarmy wpływają na mikroflorę jelitową na dwa różne sposoby. Jednak jak do tej pory niewiele było badań związanych z tym zagadnieniem. Całkiem niedawno sytuacja się zmieniła.

Nasz gatunek jest produktem ewolucji trwającej przynajmniej 1.9 mln lat. Nic więc dziwnego, że wraz z nami ewoluowała także mikroflora naszych jelit. Jak dowodzą współczesne badania naukowe, ma ona kluczowe dla funkcjonowania organizmu. Ujmując rzecz jednym zdaniem – zdrowie zaczyna się w przewodzie pokarmowym.

Ze względu na szereg czynników, prawdziwy przełom w sposobie naszego funkcjonowania jako gatunku przyniosło gotowanie jedzenia. Dzięki niemu substancje odżywcze zawarte w pożywieniu stały się łatwiej dostępne, wzrosła także ilość przyswajanych z przewodu pokarmowego kalorii. Obróbka termiczna pokarmów zmienia ich właściwości chemiczne i fizyczne, pytanie brzmi jednak, w jaki sposób te zmiany wpływają na środowisko bakterii zasiedlających nasz przewód pokarmowy?

Badacze z kilku amerykańskich uniwersytetów postanowili sprawdzić, w jaki sposób rożne rodzaje diety wpływają na mikrobiom. Pod lupę wzięto min. diety wegańskie i mięsne.

Jak powiedział dr Peter Turnbaugh z Uniwersytetu w San Francisco:

„Zaskoczyło nas odkrycie, że jak dotąd nikt nie zbadał fundamentalnego zagadnienia, w jaki sposób gotowanie pokarmów zmienia skład ekosystemów mikrobiologicznych w naszych jelitach”

W przełomowym eksperymencie, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie Nature Microbiology naukowcy zaczęli od zbadania, w jaki sposób różne rodzaje gotowanego i surowego jedzenia mogą wpływać na mikroflorę jelitową myszy.

W tym celu karmili myszy dietą złożoną z surowej lub gotowanej wołowiny oraz surowych lub gotowanych słodkich ziemniaków. Dlaczego właśnie wołowina i ziemniaki? Wcześniejsze badania wykazały, że gotowanie modyfikuje ich skład chemiczny. Dodatkowo oba te rodzaje pokarmów powszechnie występują w naszej diecie.

Pierwszym dość zaskakującym odkryciem był fakt, że surowe mięso i mięso gotowane w zasadniczy sposób nie wpływa na mikroflorę jelitową myszy. Jednak z ziemniakami było inaczej.

Myszy na surowej diecie ziemniaczanej miały znacznie niższa bioróżnorodność flory bakteryjnej w jelitach. Dodatkowo zmniejszyła się nieco ilość także bakterii w porównaniu z pomiarami wyjściowymi. U myszy stwierdzono również nieco wyższy odsetek bakterii bacteroidetes, mających duże znaczenie w metabolizmie cukrów.

Aby potwierdzić te wyniki, naukowcy przeprowadzili kolejną serię eksperymentów, w których karmili myszy nie tylko surowymi i gotowanymi słodkimi ziemniakami, ale także zwykłymi ziemniakami, burakami, marchewką, kukurydzą i groszkiem – pokarmami o rożnej zawartości skrobi w składzie.

Tak jak poprzednio, naukowcy odkryli, że gotowane i surowe ziemniaki – obu odmian – w różny sposób wpływały na różnorodność mikrobiologiczną jelit. Ku zaskoczeniu badaczy, zjawisko to nie dotyczyło innych pokarmów biorących udział w eksperymencie.

„Byliśmy zaskoczeni, widząc, że różnice w mikrobiomie jelit były spowodowane nie tylko obróbka termiczną lub jej brakiem, ale mogą również być związane z rodzajem substancji chemicznych występujących w roślinach” – zauważa Turnbaugh.

Zespół zauważył również, że myszy na diecie opartej o surową żywność schudły. Wydawało się to sugerować, że zmiany wywoływane w mikrobiomie jelitowym przez surowe pokarmy mogą być korzystne . Jednak gdy naukowcy przeszczepili bakterie jelitowe od myszy karmionych surową dietą myszom jedzącym zwykłą karmę, te zaczęły tyć. Samo w sobie było to zaskakujące.

Badania na ludziach

Na ostatnim etapie badań naukowcy poddali badaniom grupę pięciu zdrowych kobiet i trzech zdrowych mężczyzn w wieku 24–40 lat.

Profesjonalny kucharz przygotował im surowe lub gotowane posiłki roślinne, które uczestnicy eksperymentu spożywali w losowej kolejności przez 3 dni każdy. Po 3 dniach na surowej lub gotowanej diecie uczestnicy przesłali próbki kału do laboratorium w celu analizy. Każdy z uczestników badania przez jakiś czas stosowała zarówno dietę surowa jak i gotowaną.

Po raz kolejny autorzy eksperymentu zaobserwowali wyraźne różnice w populacji bakterii jelitowych.

W przyszłości naukowcy zamierzają przeprowadzić dalsze badania, które pozwolą im lepiej zrozumieć nie tylko wpływ gotowanego jedzenia na bakterie jelitowe, ale także dlaczego istnieją różnice między wpływem gotowanego jedzenia na ludzi w porównaniu z innymi ssakami.

„To było ekscytujące zobaczyć, że wpływ gotowanych pokarmów na mikroflorę, jaki obserwujemy u gryzoni, jest również istotny w przypadku ludzi”.

Dr Peter Turnbaugh dodaje:

„Jesteśmy bardzo zainteresowani przeprowadzaniem zakrojonych na szerszą skalę badań i obserwacji na ludziach, aby zrozumieć długoterminowy wpływ na mikrobiom rożnych rodzajów diety”

Naukowiec uważa również, że w przyszłości ważne jest, aby zrozumieć, w jaki sposób surowe i gotowane pokarmy mogą wpływać na przyrost oraz utratę masy ciała. a także badać różne leżące u podstaw tych zmian mechanizmy biologiczne.

Równie istotne jest by dowiedzieć się,  jak praktyka gotowania pokarmu wpłynęła na gatunek ludzki na przestrzeni setek tysięcy lat naszej ewolucji.

Źródła:

https://www.sciencedaily.com/releases/2019/09/190930114546.htm