Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia bóle głowy należą do najczęściej trapiących nas dolegliwości. Według danych statystycznych 4–8% populacji skarży się na ból na tyle dolegliwy, że w związku z nim szuka porady lekarskiej. Przyczyny migren bywają złożone i nie do końca są znane. Jednak wiadomo, iż istnieją czynniki sprzyjające ich występowaniu.
W jednym z badan naukowcy postanowili przyjrzeć się potencjalnemu wpływowi kofeiny na występowanie migren.
Migrena klasyfikowana jest jako schorzenie pierwotne, czyli takie w których ból sam w sobie jest traktowany jako stan chorobowy, którego przyczyny nie są jasno zidentyfikowane.
W samych Stanach Zjednoczonych około 12% populacji cierpi na migreny. W liczbach bezwzględnych oznacza to 39 milionów osób, zarówno dorosłych jak i dzieci.
Większość osób zmagających się z migreną wydaje się być w pewnym stopniu świadoma czynników wywołujących dolegliwe symptomy, Najczęściej zalicza się do nich czynniki pogodowe, stres, zaburzenia snu, leki, a także dietę.
Kofeina a migreny – kluczem jest dawka
„Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.”
Wiedział o tym średniowieczny lekarz Paracelsus, zaś w przypadku kofeiny zasada ta zdaje się znajdować potwierdzenie. Niektóre osoby zmagające się z nawracającymi migrenami twierdzą, że niewielkie dawki kofeiny pomagają im w walce z bólem migrenowym. Z kolei inne osoby są zdania, że częstotliwość migren nasila się wraz z regularna konsumpcja napojów zawierających w składzie ten stymulant.
Naukowcy z Harvard T.H. Chan School of Public Health w Bostonie postanowili przyjrzeć się z bliska problemowi. . Wyniki badań opublikowanych W American Journal of Medicine rzuciły nowe światło na szczególne właściwości kofeiny w kontekście bólów migrenowych. Zespół badaczy pod kierunkiem Elizabeth Mostofsky zaprosił do współpracy 98 ochotników, skarżących się na nawracające migreny. Uczestnicy badania mieli za zadanie każdego ranka i wieczora przez okres 6 tygodni wypełniać elektroniczny kwestionariusz. Zawierał on pytania dotyczące czynników potencjalnie sprzyjających migrenom, takich jak konsumpcja alkoholu, stres, jakość snu itp. Szczególną uwagę zwrócono na dzienną dawkę przyjmowanej w różnych postaciach kofeiny. Kawa, herbata, napoje energetyczne – istotne było każde źródło popularnego stymulantu.
Następnie naukowcy porównali prawdopodobieństwo wystąpienia migreny u każdego uczestnika badania w dniach, w którym spożył on kofeinę, oraz w dni wolne od jej konsumpcji. W oparciu o modele statystyczne zespół badaczy doszedł do wniosku, że wypicie jednego lub dwóch napojów zawierających kofeinę nie nasila prawdopodobieństwa wystąpienia migreny. Jednak gdy badani spożyli trzy lub więcej napojów kofeinowych, szanse na wystąpienie bólu głowy znacząco rosły.
Mostofsky wzięła także pod uwagę potencjalność istnienia odwrotnej zależności, czyli spożywania większej ilości kofeiny jako antidotum na częstsze migreny. Okazało się jednak, że badani którzy pili trzy lub więcej napojów kofeinowych częściej skarżyli się również na migreny występujące następnego dnia po spożyciu.
Potrzeba dalszych badań
„Do tej pory przeprowadzono niewiele prospektywnych badań dotyczących bezpośredniego ryzyka nasilenia migrenowych bólów głowy związanych z przyjmowaniem napojów zawierających kofeinę”, mówi dr Suzanne M. Bertisch, asystent profesora medycyny w Harvard Medical School.
„W naszym badaniu widać występujący nieliniowy związek między spożyciem kofeiny a prawdopodobieństwem bólu głowy w danym dniu. Sugeruje to, że zbyt wysoki poziom spożycia napoju z kofeiną może być wyzwalaczem bólów migrenowych ”.
„Niezbędne są kolejne badania w celu zbadania potencjalnego wpływu kofeiny na występowanie migren w kolejnych godzinach po jej spożyciu oraz wzajemne oddziaływanie czynników takich jak sen, kofeina, stres oraz inne czynniki środowiskowe ” – podsumowują autorzy.
Bibliografia:
https://www.sciencedaily.com/releases/2019/08/190808091422.htm
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9170342