Wyobraź sobie, że codzienne jedzenie może wspierać zdrowie Twojego serca i pomagać zachować młodość na dłużej. W Japonii, gdzie średnia długość życia należy do najwyższych na świecie, od wieków spożywane jest natto – kleiste, fermentowane ziarna soi o charakterystycznym zapachu i smaku. To właśnie z tego tradycyjnego dania pochodzi nattokinaza, enzym, który dziś budzi zainteresowanie naukowców na całym świecie jako potencjalny sojusznik w walce z chorobami układu krążenia.
W tym artykule przyjrzymy się jej bliżej: od historycznych korzeni po najnowsze badania, wszystko podane w przystępny sposób, oparty na faktach naukowych. Jeśli dbasz o serce i chcesz wiedzieć, jak naturalnie można wspierać profilaktykę chorób układu krążenia – zapraszamy do lektury.
Krótka podróż w przeszłość
Historia nattokinazy zaczyna się w Japonii, choć korzenie fermentowanych produktów sojowych sięgają nawet starożytnych Chin. Natto, bo tak nazywa się danie, z którego izoluje się ten enzym, jest znane od co najmniej tysiąca lat – niektóre źródła wskazują na okres Jomon (14 000–300 p.n.e.), choć bardziej wiarygodne dane mówią o epoce Nara (710–794 n.e.), kiedy to natto mogło trafić do Japonii z Chin wraz z buddyjskimi mnichami lub emisariuszami. Legenda głosi, że samurajowie zawijali ugotowane ziarna soi w słomę, by fermentowały podczas podróży, co dawało im pożywne, odporne na rozkład jedzenie. Proces fermentacji zachodzi dzięki bakterii Bacillus subtilis natto, która przekształca soję w kleistą masę bogatą w składniki odżywcze.
Przełom nastąpił w 1987 roku, gdy japoński naukowiec Hiroyuki Sumi, badając natto, odkrył, że niewielka ilość tego dania rozpuszcza skrzep krwi na szalce laboratoryjnej w zaledwie 18 godzin. To były narodziny nattokinazy jako izolowanego enzymu – nazwanego tak od „natto” i „kinase” (typ enzymu). Od tamtej pory natto stało się nie tylko kulinarnym skarbem Japonii, ale też źródłem inspiracji dla powstania suplementów diety, które dziś dostępne są na całym świecie. Co ciekawe, regularne spożywanie natto wiąże się z niższym ryzykiem śmierci z powodu chorób serca występującym wśród Japończyków, co potwierdzają badania epidemiologiczne.
Czym jest nattokinaza i jak działa na Twój organizm?
Nattokinaza to enzym proteolityczny, czyli białko rozkładające inne białka, o masie cząsteczkowej około 28 kDa, składające się z 275 aminokwasów. Produkowana jest przez bakterie podczas fermentacji soi i działa jak naturalny „rozpuszczalnik” skrzepów krwi. Jej główny mechanizm to działanie fibrynolityczne – bezpośrednio degraduje fibrynę, kluczowy składnik skrzepów, który tworzy sieć utrzymującą je w całości. Wyobraź sobie fibrynę jako pajęczynę: nattokinaza tnie ją na kawałki, zapobiegając tworzeniu niebezpiecznych zatorów.
Ale to nie wszystko. Enzym ten stymuluje organizm do produkcji tkankowego aktywatora plazminogenu (tPA), który przekształca plazminogen w plazminę – kolejny „rozpuszczalnik” skrzepów. Jednocześnie inaktywuje inhibitor aktywatora plazminogenu (PAI-1), co potęguje efekt. Badania pokazują, że nattokinaza zwiększa też konwersję prourokinazy w urokinazę, co dodatkowo wspomaga fibrynolizę. W efekcie poprawia się przepływ krwi, zmniejsza agregacja płytek krwi i czerwonych krwinek, co obniża lepkość krwi i ryzyko zakrzepów.
Na zdrowie naczyń krwionośnych wpływa też antyoksydacyjnie: hamuje utlenianie LDL-cholesterolu (tego „złego”), co zapobiega tworzeniu się blaszki miażdżycowej. Obniża ciśnienie krwi poprzez inhibicję enzymu konwertującego angiotensynę (ACE) i zmniejsza aktywność reniny w osoczu. W skrócie: nattokinaza działa jak wielofunkcyjny strażnik, chroniąc przed zakrzepicą, miażdżycą i nadciśnieniem, bez ryzyka wystąpienia krwawień, jakie niosą niektóre leki syntetyczne.
Potencjalne zastosowania: Od zapobiegania zakrzepom po ochronę serca
W kontekście profilaktyki chorób układu krążenia nattokinaza jawi się jako obiecujący suplement. Przede wszystkim może zapobiegać zakrzepicy żylnej i tętniczej, co jest kluczowe dla osób z czynnikami ryzyka, takimi jak siedzący tryb życia, otyłość czy długie loty samolotem. Badania wskazują, że enzym ten rozpuszcza skrzepy nawet 4 razy skuteczniej niż plazmina (naturalny enzym fibrynolityczny organizmu), co czyni go alternatywą dla leków trombolitycznych w ostrych stanach, jak zawał serca czy udar.
W przypadku udarów nattokinaza nie tylko zapobiega zatorom, ale też wykazuje działanie neuroprotekcyjne – w modelach zwierzęcych zmniejszała objętość martwicy mózgu po niedokrwieniu. Dla chorób serca, takich jak choroba wieńcowa czy miażdżyca, enzym ten redukuje grubość ściany tętnic (IMT) i rozmiar plak miażdżycowych, poprawiając elastyczność naczyń i obniżając cholesterol. Może też wspomagać leczenie nadciśnienia, obniżając skurczowe ciśnienie o 3–5 mm Hg, co choć nie jest rewolucyjne, w połączeniu z dietą i ruchem może znacząco zmniejszyć ryzyko incydentów sercowych.
Inne potencjalne zastosowania to zapobieganie żylakom, poprawa krążenia obwodowego czy nawet wsparcie w chorobie Alzheimera (poprzez rozkładanie amyloidu), choć te ostatnie wymagają więcej badań. Ważne: nattokinaza nie jest lekiem, ale suplementem, idealnym do profilaktyki u zdrowych osób lub jako uzupełnienie terapii pod okiem lekarza.

Co mówią badania? Przykłady z laboratoriów i klinik
Naukowcy nie próżnują – od odkrycia omawianego enzymu w 1987 roku przeprowadzono dziesiątki badań, w tym randomizowane próby kliniczne. Wczesne eksperymenty Sumi et al. (1990) na 12 zdrowych ochotnikach pokazały, że trzy dawki nattokinazy zwiększyły aktywność fibrynolityczną krwi i produkcję tPA, co potwierdziło jej antyzakrzepowe działanie u ludzi.
W badaniu Kim et al. (2008) z udziałem 86 osób z nadciśnieniem lub prehypertensją, 8 tygodni suplementacji (ok. 2000 FU/dzień) obniżyło skurczowe ciśnienie o 5,55 mm Hg i rozkurczowe o 2,84 mm Hg w porównaniu z placebo – efekt porównywalny do łagodnych leków. Meta-analiza z 2023 roku (6 RCT, 546 uczestników) potwierdziła obniżenie ciśnienia, ale wyniki dla lipidów były mieszane: przy niskich dawkach cholesterol nawet wzrastał, co sugeruje potrzebę wyższych dawek dla efektu hipolipemizującego.
Imponujące wyniki przyniosło badanie Ren et al. (2017) na 76 pacjentach z miażdżycą: 26 tygodni nattokinazy (6500 FU/dzień) zmniejszyło rozmiar plak w tętnicach szyjnych o 36% i grubość IMT o 11%, lepiej niż simwastatyna (statyna). Największe badanie kliniczne (2022) z 1062 uczestnikami pokazało, że dawka 10 800 FU/dzień przez rok obniżyła cholesterol całkowity o 16%, LDL o 18% i triglicerydy o 15%, jednocześnie redukując plak miażdżycowe o 36% – efekty silniejsze u osób otyłych, palaczy i aktywnych fizycznie.
W modelach zwierzęcych nattokinaza rozpuszczała 88% skrzepów w 6 godzin, blokowała agregację płytek i zapobiegała zakrzepom bez krwawień, w przeciwieństwie do aspiryny. Te wyniki inspirują, ale pamiętaj: większość badań to małe grupy lub modele zwierzęce, a dawki wahają się od 2000 do 10 800 FU (fiber units) dziennie.
Bezpieczeństwo: Czy nattokinaza jest dla każdego?
Nattokinaza jest generalnie bezpieczna, co potwierdzają badania toksykologiczne – brak mutagenności, toksyczności nawet przy dawkach 1000 mg/kg u szczurów (równowartość milionów FU u człowieka). W próbach klinicznych nie odnotowano poważnych skutków ubocznych, a ponad 95% uczestników badań stosowało się do zaleceń dotyczących przyjmowania nattokinazy. Jako produkt fermentacji soi, jest dobrze tolerowana, tania i podawana doustnie, w przeciwieństwie do iniekcyjnych leków trombolitycznych.
Jednak ostrożność jest wskazana. Możliwe działania niepożądane to łagodne: nudności, bóle głowy czy reakcje alergiczne u osób uczulonych na soję. Rzadko zdarzają się krwawienia – np. przypadek krwotoku mózgowego u pacjenta łączącego nattokinazę z aspiryną czy zator u kogoś, kto zastąpił warfarynę suplementem. Interakcje z lekami przeciwzakrzepowymi (jak warfaryna, heparyna, aspiryna) mogą zwiększać ryzyko krwawień, bo enzym potęguje ich efekt. Nie stosuj, jeśli masz zaburzenia krzepnięcia, historię zakrzepów żylnych czy jesteś w ciąży. Zawsze konsultuj z lekarzem, zwłaszcza jeśli bierzesz leki na serce.
Podsumowanie: Fakty vs. przyszłość
Nattokinaza to fascynujący enzym pochodzący z japońskiego natto, o dobrze udokumentowanym działaniu w obniżaniu ciśnienia krwi, rozpuszczaniu skrzepów i poprawie profilu lipidowego przy wyższych dawkach. Badania potwierdzają jej fibrynolityczne i antyaterosklerotyczne działanie, czyniąc ją cennym narzędziem w profilaktyce zakrzepicy, udarów i chorób serca – zwłaszcza dla osób z podwyższonymi czynnikami ryzyka. To naturalna alternatywa, inspirująca do zdrowszego stylu życia, uwzględniającym dietę bogatą w fermentowane produkty.
Referencje:
- Sumi H. et al. (1990). Enhancement of the fibrinolytic activity in plasma by oral administration of nattokinase. Acta Haematologica. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/2239891/
- Kim J.Y. et al. (2008). Effects of nattokinase on blood pressure: a randomized, controlled trial. Hypertension Research. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18716384/
- Ren N. et al. (2017). Nattokinase combined with red yeast rice versus statin in patients with hyperlipidemia. Alternative Therapies in Health and Medicine. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28987076/
- Chen H. et al. (2023). Nattokinase Supplementation and Cardiovascular Risk Factors: A Systematic Review and Meta-Analysis. Nutrients. https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC11266782/
- Chen H. et al. (2022). Effective management of atherosclerosis progress and hyperlipidemia with nattokinase: A clinical study with 1,062 participants. Frontiers in Cardiovascular Medicine. https://www.frontiersin.org/journals/cardiovascular-medicine/articles/10.3389/fcvm.2022.964977/full
- Weng Y. et al. (2018). Nattokinase: A Promising Alternative in Prevention and Treatment of Cardiovascular Diseases. Biomarker Insights. https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC6043915/

