„Pij mleko! Będziesz wielki” – brzmiało hasło popularnej kampanii społecznej. Jej punktem wyjścia były wyniki badań Instytutu Żywności i Żywienia z 2002 roku. Wynikało z nich, że wówczas około 4 miliony Polaków zagrożonych było wystąpieniem osteoporozy. Zjawisko było jednym ze skutków spadku spożycia mleka w latach 90 XX wieku o 20 %. Dotyczyło to niestety również dzieci – dane wykazały, że nasze pociechy spożywały zaledwie połowę zalecanej dziennej normy wapnia – pierwiastka niezbędnego dla rozwoju zdrowych zębów i kości.
Oczywiście samo mleko to dużo za mało, by móc zachować zęby w świetnej kondycji. Potrzebujemy odpowiednich ilości wapnia lecz także witaminy D, pozwalającej organizmowi ów wapń przyswoić. Wszystko to zapewni nam odpowiednio zbilansowana dieta.
Wapń
Powszechnie znanym źródłem pokarmowym wapnia jest nabiał, lecz także zielone warzywa liściaste i fasola.
Witamina D – cholekalcyferol
Witamina C – kwas askorbinowy
Cały szereg badan naukowych udowodnił bezpośredni związek miedzy niskim poziomem witaminy C w osoczu a zwiększoną podatnością na choroby przyzębia. Jeden z eksperymentów wykazał, że wśród pacjentów dotkniętych stanem zapalnym przyzębia wprowadzenie do diety jednego grejpfruta dziennie skutkowało znaczącym obniżeniem częstotliwości krwawienia dziąseł.
Witamina C ma także działanie antybakteryjne, co ma znaczenie przy zwiększonej podatności na występowanie próchnicy. Zdrowe dziąsła są sprężyste i różowe, dobrze ukrwione. Przy niedoborach witaminy c stają się blade i często krwawią.
Ma to duże znacznie w przypadku pacjentów poddawanych zabiegom stomatologicznym takim jak np. wszczepienie implantów czy ekstrakcja zęba, ponieważ niedobory witaminy C w osoczu utrudnia gojenie się ran stomatologicznych oraz spowalnia regenerację błon śluzowych.